TEKST Z BIELSKO ŻYWIECKIEGO PORTALU Gość.pl
- Każda ikona jest dobra, jeśli jest tworzona z intencją, że chcę spotkać Jezusa - mówi Beata Bodzioch OV, która prowadzi pierwszy kurs pisania ikon w fundacji "Drachma" w Bielsku-Białej dla piętnastu osób.
Kolejna grupa diecezjan bielsko-żywieckich rozpoczęła swoje spotkanie z tą szczególną formą modlitwy. Bo malowanie ikony nie jest jedynie artystyczną czynnością twórczą. Piętnaście osób uczestniczy w warsztatach w siedzibie fundacji "Drachma" w Bielsku-Białej. Prowadzi je Beatę Bodzioch OV z diecezji krakowskiej.
Warsztaty rozpoczęły się dzisiaj. Potrwają do piątku 18 stycznia. Ich uczestnicy codziennie spędzą ze sobą i swoimi ikonami sześć godzin. Po każdym spotkaniu mogą również skorzystać z okazji do modlitwy adoracji Jezusa w ikonie Pantokratora.
Bielska ekipa kursowa pracuje nad ikoną Archeopoietos - Oblicza Jezusa, zwanego także Jezusem Apokaliptycznym, Jezusem z góry Tabor, Jezusem, który jest Bogiem uwielbionym.
Spotkanie rozpoczęła wspólna modlitwa i błogosławieństwo ks. Mirosława Szewieczka, prezesa "Drachmy", później rozpoczęły się zajęcia warsztatowe.
- Zaczęliśmy dziś naszą przygodę z ikoną. Pierwsze godziny to wstępne wykłady na temat ikony, jej duchowości, modlitwy - mówi B. Bodzioch OV. - To bardzo ważne, bo ikona powstaje z modlitwy, poniekąd jest też modlitwą. Zależy mi na tym, żeby uczestnicy warsztatów duchowo się nastawili na to spotkanie z Jezusem. Bo to ma być spotkanie z osobowym Bogiem, osobowym Jezusem. Dziś także popróbujemy szkicować, ćwiczyć rękę. Następnie każdy dostanie swoją deskę i potrzebne materiały. Pracujemy na naturalnych składnikach: ikony powstaną na lipowej desce, użyjemy prawdziwego złota 23,75 karata, naturalnych pigmentów z ziemi i kamieni.
- Każda ikona jest dobra, jeśli jest tworzona z intencją, że chcę spotkać Jezusa - mówi Beata Bodzioch OV, która prowadzi pierwszy kurs pisania ikon w fundacji "Drachma" w Bielsku-Białej dla trzynastu osób.
Wczoraj zakończył się kurs pisania ikon w parafii św. Marcina w Jawiszowicach (o tym wydarzeniu możecie przeczytać TUTAJ), a już kolejna grupa diecezjan bielsko-żywieckich rozpoczęła swoje spotkanie z tą szczególną formą modlitwy. Bo malowanie ikony nie jest jedynie artystyczną czynnością twórczą. Trzynaście osób uczestniczy w warsztatach w siedzibie fundacji "Drachma" w Bielsku-Białej. Prowadzi je Beatę Bodzioch OV z diecezji krakowskiej.
Warsztaty rozpoczęły się dzisiaj. Potrwają do piątku 18 stycznia. Ich uczestnicy codziennie spędzą ze sobą i swoimi ikonami sześć godzin. Po każdym spotkaniu mogą również skorzystać z okazji do modlitwy adoracji Jezusa w ikonie Pantokratora.
Bielska ekipa kursowa pracuje nad ikoną Archeopoietos - Oblicza Jezusa, zwanego także Jezusem Apokaliptycznym, Jezusem z góry Tabor, Jezusem, który jest Bogiem uwielbionym.
Spotkanie rozpoczęła wspólna modlitwa i błogosławieństwo ks. Mirosława Szewieczka, prezesa "Drachmy", później rozpoczęły się zajęcia warsztatowe.
- Zaczęliśmy dziś naszą przygodę z ikoną. Pierwsze godziny to wstępne wykłady na temat ikony, jej duchowości, modlitwy - mówi B. Bodzioch OV. - To bardzo ważne, bo ikona powstaje z modlitwy, poniekąd jest też modlitwą. Zależy mi na tym, żeby uczestnicy warsztatów duchowo się nastawili na to spotkanie z Jezusem. Bo to ma być spotkanie z osobowym Bogiem, osobowym Jezusem. Dziś także popróbujemy szkicować, ćwiczyć rękę. Następnie każdy dostanie swoją deskę i potrzebne materiały. Pracujemy na naturalnych składnikach: ikony powstaną na lipowej desce, użyjemy prawdziwego złota 23,75 karata, naturalnych pigmentów z ziemi i kamieni.